Dzieci zachcialy Warcrafta.
Pozwolilam wiec zainstalowac wersje za darmo. Do dwudziestego poziomu mozna sobie grac bez placenia.
Ale dzieci coraz wieksze i zachcialo sie im grac na wyzszych poziomach.
Dzieci zobaczyly ze warcraft reklamuje 50% znizki na 1 miesiac. Wiec strasznie mnie meczyly. Ostatecznie Jedrek wydobyl ze mnie obietnice, ze jak sami zarobia, to moga sobie kupic (tzn. ja im kupie, bo potrzebna jest karta kredytowa, a oni zwroca mi pieniadze).
W czwartek zaczal padac snieg, zrobilam z nimi lekcje i mialam wielka ochote troche sie przewietrzyc, wiec wybralam sie na spacer. Snieg padal. Korki byly calkiem duze, szlam szybciej niz samochody.
Wrocilam do domu. Okazalo sie, ze dzieci zabraly sie za biznes odsniezania i zarobily 16 dolarow za 20 minut odsniezajac raptem 2 domy u sasiadow na ulicy.
Coz bylo robic, slowo sie rzeklo kobylka u plotu; kupilam im warcrafta (10 dolarow kosztowal) i teraz mam nastepny problem, bo chca grac przez 24 godziny na dobe...
Icke
It's ALL bollocks - yes, ALL of it.
David Icke
piątek, 21 listopada 2014
środa, 12 listopada 2014
Cezanne w Hamilton.
Poszlismy, tytul: The World is An Apple: The Still Lifes of Paul Cezanne.
Raptem 18 obrazow, wszystkie martwe natury i glownie z jablkami.
Przy okazji zobaczylismy reszte galerii, a najbardziej podobala sie chlopakom wspolczesna instalacja z dwoma ekranami wyswietlajaca trojwymiarowe filmy, trzeba bylo oczywiscie nalozyc okulary. Pokoj byl ciemny, dzwieki tajemniczo przytlumione i jakby podwodne, bylismy zanurzeni, i czas jakby stanal. W tych okularach patrzylismy nieruchomo na ekran, na podloge, po ktorej przeplywaly kregi swiatla z projektora, i tak moglibysmy stac i stac...
Zdjec z Cezannem robic nie mozna bylo, ale z innymi artystami jak najbardziej:
Poszlismy, tytul: The World is An Apple: The Still Lifes of Paul Cezanne.
Raptem 18 obrazow, wszystkie martwe natury i glownie z jablkami.
Przy okazji zobaczylismy reszte galerii, a najbardziej podobala sie chlopakom wspolczesna instalacja z dwoma ekranami wyswietlajaca trojwymiarowe filmy, trzeba bylo oczywiscie nalozyc okulary. Pokoj byl ciemny, dzwieki tajemniczo przytlumione i jakby podwodne, bylismy zanurzeni, i czas jakby stanal. W tych okularach patrzylismy nieruchomo na ekran, na podloge, po ktorej przeplywaly kregi swiatla z projektora, i tak moglibysmy stac i stac...
Zdjec z Cezannem robic nie mozna bylo, ale z innymi artystami jak najbardziej:
"So a few years after my first teaching tour, I asked him about the types of mindfulness I'd heard about, and he explained to me that what passes for mindfulness practice in many modern cultures were very useful baby steps. So many people, he went on to say, have become used to rushing as a way of life, to getting a lot of things accomplished in a very short time. This habit often results in a disconnection between what we're doing and why we're doing it, a gulf between our actions and the motivation behind them.
"Always remember," he told me,"that the main goal of any practice is to awaken the heart."
(from Open Heart, Open Mind by Tsoknyi Riponche)
Dzis ogladalismy "Frozen" (ja tak troche od srodka), strasznie fajny film, (usmielismy sie szczerze z Olafa balwana, niektore jego powiedzenia byly kapitalne!). Esencja filmu zawiera sie w jednym zdaniu, ktore, zdaje sie, Olaf powiedzial: True love will thaw all the ice.
"Always remember," he told me,"that the main goal of any practice is to awaken the heart."
(from Open Heart, Open Mind by Tsoknyi Riponche)
Dzis ogladalismy "Frozen" (ja tak troche od srodka), strasznie fajny film, (usmielismy sie szczerze z Olafa balwana, niektore jego powiedzenia byly kapitalne!). Esencja filmu zawiera sie w jednym zdaniu, ktore, zdaje sie, Olaf powiedzial: True love will thaw all the ice.
Subskrybuj:
Posty (Atom)