Zaszla koniecznosc zrobienia zakupow zywieniowych (znowu...), a ze dzieci zwykle sa osobnikami, co kreca nosem na obiadki, powiedzialam im, by zrobili liste rzeczy do jedzenia, ktore mam kupic na tydzien.
Oto lista, jaka otrzymalam od Gabrysia:
1. Marshmallows
2. burger meat
3. hot dogs
4. Bagels
5. oil for teeth
6. lots of Bacon
7. milk
8. chocolate
9. eggs
10. yogurt for milkshake
11. frozen Berries
12. New laptop for Gabriel
??????????
I prosba do Ciotki Dorotki :) by przypadkiem nie wygadala sie z numerem 12 na liscie dla Babci i Dziadka, bo jeszcze gotowi kupic...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz