czytam Icke'a i oczywiście cytat:
"Psychological warfare describes the way PC's (political correctness) psychological fascism programs perception by the exclusion of other views and opinions, and by the use of fear and intimidation to silence dissenters. There is an antidote I can recommend because I know it works from personal experience. When the PC fanatics seek to silence your right to an opinion try this reply: "Fuck off". You will feel the freedom frequency surge through your being and dispatch any emotional effects of intimidation. Let's try that again: "Fuck off." Again: "Fuck off." Good stuff."
i jeszcze jeden:
"Racism is like judging astronauts by their spacesuits instead of what is inside and that's clearly ridiculous."
(Oba cytaty z "Everything you need to know but have never been told" by David Icke)
Daję słowo, że to na głowę bije powiedzenie Jana Pawła II: „Rasizm jest zaprzeczeniem najgłębszej tożsamości istoty ludzkiej”. Za każdym razem, gdy mijam ten napis na Piłsudskiego to zastanawiam się, o co w nim chodzi. Co to tożsamość ludzka? i dlaczego nie człowieka ? i co to tożsamość? i po co to owijać w bawełne? i dlaczego zaprzeczenie? To tak jak sie czyta biblię, można to interpretować na sto siedemdziesiąt sposobów i każdy jest dobry. Ale dlaczego nie można powiedzieć tego po prostu? (oczywiście można też biblie czytać dosłownie, co wielu postuluje, ale wtedy to tam się dziwna historia zaczyna pojawiać... )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz