Poniedzialkowy dzisiejszy poranek zimny i wietrzny. I zapowiadaja opady sniegu do tego. I podmuchy wiatru do 77 km/h. Tydzien temu dwakroc mniejsze podmuchy przewrocily moja cieplarnie (brzmi dumnie, wiem), wszystkie doniczki z aksamitkami sie przewrocily, pomidory przetrwaly kataklizm, wiec dzis zastawilam wszystko stolikiem i miejmy nadzieje, ze i budynek i roslinki przetrwaja zla pogode.
I sie zastanawiam czy kwitnaca jablon przetrwa nawalnice. Bo nawet trzmiele nie wylatywaly wczoraj, tak bylo zimno.
Ale, dzis warto wspomniec o epigenetyce.
(Ostrzezenie: niektorzy moga poczuc sie urazeni, bo niniejszy tekst definitywnie razi w ogolnie przyjete i utarte poglady (wierzenia) o swiecie. Aczkolwiek niektorzy moga tu znalezc natchnienie i beda chcieli dowiedziec sie wiecej. A tak w ogole: ile osob to przeczyta???)
To, co ponizej, to amatorskie tlumaczenie artykulu dr Mercoli.
Adres, gdzie mozna znalezc calosc, po angielsku:
Nauka zdruzgotala dogmat biologii molekularnej, udowadniajac, ze determinizm, czyli wiara, ze geny kontroluja Twoje zdrowie - jest falszywy. Tak naprawde mamy ogromne mozliwosci kontrolowania w jaki sposob nasze genetyczne cechy sa wyrazane, poprzez zmiane naszych mysli a takze diety i srodowiska.
W 1988 roku eksperymenty Johna Cairnsa pokazaly, ze nawet prymitywne organizmy rozwijaja sie "swiadomie" - ich DNA zmienialo sie w odpowiedzi na zmiany srodowiska. "Swiadomosc" komorki znajduje sie w jej membranie, ktora zawiera receptory przechwytujace rozne sygnaly ze srodowiska. Ten mechanizm kontroluje "odczytywanie" genow w srodku komorki. Komrka moze wybrac by odczytac albo nie odczytywac genetyczny plan w zaleznosci od sygnalow jakie otrzymuje... Wiec to, ze nasze DNA ma wpisany "program raka", wcale nie oznacza, ze musimy miec raka. To tylko oznacza, ze jestesmy w stanie kontrolowac nasze DNA. To czy program zostanie wlaczony badz wylaczony jest glownie zdeterminowane przez nasze mysli, poglady i nastawienie.
Praca dr Bruce'a Liptona i innych badaczy pokazuje, ze "sygnaly srodowiskowe" to takze nasze mysli i emocje - ktore to (mysli, emocje, a takze nieuswiadomione poglady) maja bezposredni wplyw na to, jak nasze DNA sie zmienia.
Nauka juz dawno zabrala nas daleko poza fizyke Newtona, ktora twierdzi, ze zyjemy w mechanistycznym swiecie. Zgodnie z ta wiara, ze nasze cialo to tylko biologiczna maszyna, poprzez modyfikacje czesci tej maszyny - mozemy zmodyfikowac nasze zdrowie. Tak wiec, skoro jest to maszyna, nasze cialo powinno odpowiednio reagowac na fizyczne czynniki, jak np. substacje chemiczne
w lekach, i poprzez modyfikacje lekow - lekarz jest w stanie modyfikowac nasze cialo i zdrowie. Aczkolwiek z nadejsciem fizyki kwantowej, naukowcy porzucili niedoskonala fizyke Newtona. Fizyka kwantowa pokazuje, ze to co niewidoczne, niematerialne jest tak naprawde wazniejsze niz to co widac.
I w rzeczywistosci Twoje mysli ksztaltuja (tworza) Twoje srodowisko bardziej niz fizyczna materia!
Do tej pory wierzylismy, ze nasze geny kontroluja nas, ze jestesmy ofiarami dziedzicznosci. Najnowsze odkrycia naukowe objawiaja zas, ze to nasze wyobrazenia ksztaltuja i kontroluja nasza biologie. Wiec - jesli jestes w stanie zmienic swoje wyobrazenia (emocje, poglady, uczucia, reakcje) - jestes w stanie kszaltowac swoje DNA.
Jestesmy przedluzeniem naszego srodowiska, i wlicza sie w to wszystko poczynajac od mysli i systemu wierzen, poprzez narazenie na toksyny az do ilosci slonca, cwiczen i wszystkiego, co dostaje sie do naszego organizmu jako pokarm i przez skore.
Nowa biologia odchodzi od postrzegania czlowieka jako ofiary. Zamiast tego daje nam obraz nas jako tworcow wlasnego zdrowia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz