Jesien:

Za Jedrkiem wyspa kormoranow.

Zima:

I wyspa kormoranow znowu, doszlismy tam po lodzie tydzien temu.

W lecie mnostwo kormoranow sie gniezdzi na wyspie. Tym razem moglismy zobaczyc gniazda z bliska. (bez kormoranow... ale...)
 Zobaczylismy calkiem z bliska jastrzebia, ktory sie chowal przed sniegiem:

I widac tez sarne, ktora sobie siedzi w sniegu.

Oprocz tego sikorki, dziecioly i chyba kowaliki (akurat nie na zdjeciu):

Cytat z "Facetow w czerni", ktory zawsze wraca:
Edwards: Why the big secret? People are smart. They can handle it.
Kay: A person is smart. People are dumb, panicky dangerous animals and you know it. Fifteen hundred years ago everybody knew the Earth was the center of the universe. Five hundred years ago, everybody knew the Earth was flat, and fifteen minutes ago, you knew that humans were alone on this planet. Imagine what you'll know tomorrow.

Na przyklad, mozna latac:

 Jedrek musial miec rakiete zamiast plecaka...

Oprocz tego Budda:
"There are four things in this world:
1. All living beings rise from ignorance.
2. All objects of desire are impermanent, uncertain and  suffering.
3. All existing things are also impermanent, uncertain and suffering.
4. There's nothing that can be called an ego and there's no such thing as mind in all the world."

Bearded dragon (prawda, ze fajny? jakby nie bylo smok)
i zielona mamba (ktos ja pieknie nazwal):

 Dzieci tak szybko balwana lepily, ze trudno je bylo zlapac aparatem.

 Taki duzy okragly kolczasty kaktus byl niedaleko, i Michal rzucil: Ale by bylo, gdyby na tym usiasc... (pewnie mnostwo kolcow do wyjmowania)

A tu ciuchcia jezdzila, gdy byla wystawa modeli (Mackowi by sie pewnie strasznie podobala)

I Jedrek w wasach. Czy to tak naprawde on?